BARKA
Pan kiedyś stanął nad brzegiem,
Szukał ludzi gotowych pójść za Nim;
Szukał ludzi gotowych pójść za Nim;
By łowić serce
Słów Bożych prawdą.
Ref.: O Panie, to Ty na mnie spojrzałeś,
Twoje usta dziś wyrzekły me imię.
Swoją barkę pozostawiam na brzegu,
Razem z Tobą nowy zacznę dziś łów.
2. Jestem ubogim człowiekiem,
Moim skarbem są ręce gotowe
Do pracy z Tobą
I czyste serce.
3. Ty, potrzebujesz mych dłoni,
Mego serca młodego zapałem
Mych kropli potu
I samotności.
4. Dziś wypłyniemy już razem
Łowić serca na morzach dusz ludzkich
Twej prawdy siecią
I słowem życia.
O Panie, chcę "sprzedać wszystko, co mam ", zostawić swoją barkę, pełną ciężarów życia codziennego , przywiązań, schematycznego myślenia, zniewolenia, i poczuć się wolną z Tobą i w Tobie, bo tylko TY zapewniasz mi wolność i ukojenie i nadzieję na lepsze jutro z Tobą. I kochać, kochać, kochać Cię nad życie...
Oby wszyscy poznali Ciebie Żywego, Twoją bezgraniczną miłość, łaskę i Zbawienie, obyś Panie dał nam odwagę siania w glebach ludzkich spragnionych serc.
"Gdy On przyjdzie, przekona świat o grzechu i o sprawiedliwości i o sądzie" J 16:8
Z chrześcijańskim pozdrowieniem - tarczawiary:)